Premier ogłosił program "Przyjazne Osiedle", który zakłada modernizację i termomodernizację budynków z tzw. wielkiej płyty. To potwierdzenie wcześniejszych dyskusji, które wskazywały na plany renowacji na dużą skalę w najbliższych latach. Jeżeli nie jest to kolejna kiełbasa wyborcza to może to być pozytywna wiadomość dla branży budowlanej i stanowić znaczący bodziec gospodarczy, a także poprawa jakości 8 mln ludzi.

Małe firmy budowlane stają się coraz bardziej elastyczne i zainteresowane tematami takimi jak docieplenia, wymiana okien, czy izolacja dachów. Dobrym rozwiązaniem byłaby możliwość dobudowy wind w niższych blokach starszego typu, zwłaszcza w kontekście starzejącego się społeczeństwa. Takie osiedla mają także spory potencjał do budowy dodatkowych miejsc postojowych czy garaży (także podziemnych, tak aby nie zabierać terenów zielonych). Innym niezagospodarowanym tematem jest możliwość instalacji fotowoltaiki na dachach – tysiące hektarów wystawione na ekspozycję słońca i możliwość produkcji energii i oszczędności energii cieplnej.

Propozycja i kierunek działań jest już znany, podobna propozycja ogłoszona była w 2019 r. Warto podkreślić, że w Polsce istnieje 60 tysięcy budynków z wielkiej płyty, co stanowi ogromny obszar do modernizacji, w dużej mierze finansowanej ze środków własnych spółdzielni, pozyskiwanych z funduszy remontowych. Środki miały by pochodzić z UE, a także środków rządowych, budżetowych. Pieczę nad programem, miał by BGK (Bak Gospodarstwa Krajowego).

Czy program wielkiej fali renowacji zbliża się wielkimi krokami? Czy to tylko obietnica bez pokrycia? Trzymajmy kciuki, z pewnością pracy do wykonania jest mnóstwo. Są to dodatkowe miejsca pracy dla wielu mieszkańców także naszego małego i dużego Trójmiasta. Wielu mieszkańców Wejherowa, Redy czy Rumi ucieszyłoby się z dobudowanej windy w swoim bloku z wielkiej płyty czy garażu na osiedlu blisko mieszkania.

#przyjazneosiedle #tutumhouse #mieszkania #renowacja #obietnica2019